Czujesz, że transmisje na żywo to ważna forma kontaktu z Twoimi odbiorcami, ale w Twojej głowie pojawiają się strach i obawy? Zastanawiasz się, co się stanie, jak się pomylisz, przejęzyczysz, podasz złą nazwę? Boisz się, że ktoś wyśmieje Cię w komentarzu i podważy to, co mówisz? Jeśli tak, to zapraszam Cię do obejrzenia materiału wideo oraz lektury tego tekstu, ponieważ podpowiem Ci rozwiązania, które pomogą poprowadzić pierwszy i kolejne transmisje na żywo z sukcesem.
Najważniejszą rzeczą, jaką musimy ustalić sobie na początku, jest to, że TERAZ – to jest najlepszy czas na działanie, lepszego nie będzie. Jeżeli do tej pory odkładałeś start Twoich transmisji na żywo, to zacznij dzisiaj, jutro, ale nie odkładaj tego za miesiąc, za pół roku, bo będziesz żałować, że tak późno wystartowałeś.
Zapraszam Cię do obejrzenia materiału wideo, a dla utrwalenia wiadomości, przeczytaj tekst pod filmem.
Oto najczęstsze obawy przed prowadzeniem transmisji na żywo:
Pierwsza obawa: Nie wiem, jak zacząć, co robić, jak mam się pokazać innym?
Moja rada: Bardzo pomaga wyobrażenie sobie, że po drugiej stronie siedzi osoba, która jest ciekawa tego, co masz do powiedzenia, jest uśmiechnięta i przyjaźnie do Ciebie nastawiona. Najlepiej wyobraź sobie osobę, której tłumaczysz, opowiadasz, przekazujesz wiedzę. To zdecydowanie ułatwia sprawę.
Druga obawa: Co się stanie, jeśli nikt się nie pojawi podczas transmisji na żywo?
Moja rada: Gdy słyszę tę obawę, uśmiecham się, bo zupełnie nie rozumiem, dlaczego uważamy za klęskę to, że na naszych pierwszych transmisjach nikt się nie pojawi. Myślę, że to właśnie dobrze, ponieważ pierwsze live’y z zasady nie są dobre. Siadamy przed komputerem, czy bierzemy telefon do ręki i nie wiemy za bardzo co nacisnąć, jak to działa, jak będziemy reagować. Mnóstwo niewiadomych i nasz lęk powodują, że te pierwsze transmisje nie są najlepsze.
Tak naprawdę pierwsze transmisje to doskonały trening koordynacji wszystkich rzeczy i sprawdzenia tego, jak to działa w praktyce. Jeśli na Twoich pierwszych transmisjach na żywo nie będzie nikogo, prowadź je tak, jakby po drugiej stronie siedzieli ludzie.
Zdradzę Ci, że sama też trenowałam swoje pierwsze transmisje na żywo na platformie Periscope. Wtedy, gdy zaczynałam, jeszcze nie było transmisji na żywo na Facebooku, ani na Instagramie, więc jak tylko usłyszałam, że jest coś takiego, jak transmisje na żywo, od razu pobrałam aplikację i trenowałam. Oglądali mnie tylko widzowie spoza Polski, z czego bardzo się cieszyłam, bo domyślałam się, że nikt nie rozumie, o czym mówię. Tam nabierałam pierwszych szlifów, jak zachowywać się podczas transmisji, kiedy wiem, że to wszystko działa na żywo.
Trzecia obawa: Jaki sprzęt muszę mieć, żeby przeprowadzić transmisję na żywo?
Moja rada: Nie inwestuj w drogi sprzęt na samym początku. Działaj z tym, co masz. Przetestuj najpierw prowadzenie transmisji na żywo i sprawdź, czy to jest dla Ciebie, jak się czujesz i czy przynosi efekty. Twój telefon doskonale się nadaje do prowadzenia transmisji na żywo, komputer z kamerą również, a jeśli chodzi o dźwięk, to użyj słuchawek z mikrofonem.
Swoje pierwsze transmisje na żywo prowadziłam właśnie ze słuchawkami, ponieważ dobrze zbierają głos i odbiorcy lepiej słyszą. Bardzo ważne podczas transmisji na żywo jest światło, więc jeśli nie masz lamp, to postaraj się, żeby światło było zawsze naprzeciwko Ciebie. Stań przed oknem albo w dobrze oświetlonym pomieszczeniu.
Na początku po prostu poprowadź te transmisje na żywo. Jak uznasz, że jest to fajne i przynosi efekty, zainwestuj w lepszy sprzęt.
Czwarta obawa: Przecież ja źle wyglądam, nie prezentuję się, jak panie z telewizji albo modelki z okładek.
Moja rada: Pamiętaj, że transmisje na żywo podbijają serca odbiorców autentycznością i naturalnością. Nie ma sensu odwoływać live’a tylko dlatego, że fryzura nie jest prosto od fryzjera. Pokaż się z jak najlepszej strony, to oczywiste, ale nie przesadzaj z perfekcjonizmem. Odbiorcy doceniają to, że organizujesz transmisje, to jest dla nich najważniejsze. Tutaj moje hasło, progres, nie perfekcja ma zastosowanie na wielu płaszczyznach, bo to, co mówisz, ma większe znaczenie niż wykreowane sztuczne sytuacje.
Podczas transmisji na żywo ważniejsze jest to, czy Ty zauważasz, kto jest po drugiej stronie, niż to, jak wyglądasz. Dlatego zerkaj od czasu do czasu na, czy pojawiają się komentarze. Jeśli nie, to zadaj pytanie, zachęć do dyskusji. Jeżeli pojawią się komentarze, przeczytaj je na głos, odpowiedz po imieniu osobie, która ten komentarz napisała. Odbiorcy, oglądając naszą transmisję, chcą w niej uczestniczyć, więc jeśli angażują się na tyle, że piszą do Ciebie, doceń to. Największym błędem osób, które prowadzą transmisje na żywo, jest niezwracanie uwagi na komentarze. Jeśli ktoś ogląda transmisję i angażuje się na tyle, żeby napisać komentarz, zwróć na to uwagę, doceń i odpowiedz. Budujesz w ten sposób relacje z odbiorcami.
Piąta obawa: Boję się, że się pomylę, przekręcę słowo, coś źle wymówię i ktoś zwróci mi uwagę w komentarzu, co wtedy?
Moja rada: To jest zupełnie naturalne, że takie obawy się pojawiają. Boimy się oceniania, tego, że pojawi się ktoś, kto będzie pisał nieprzyjemne komentarze. Jeżeli się przejęzyczysz lub coś źle wypowiesz, to zachowuj się naturalnie, nie panikuj. Przeproś, popraw się i wyjaśnij, skąd wzięła się ta pomyłka. Jeżeli ktoś napisze Ci w komentarzu, że coś źle wymawiasz, to podziękuj i powiedz, że to fajnie, że ta osoba o tym mówi, ponieważ teraz już wszyscy będą wiedzieć, jak poprawnie wypowiadać dane słowo. Człowiek uczy się całe życie, a my nie mamy obowiązku wiedzieć wszystkiego. Przyznaj, że popełniłeś błąd, dzięki temu z pozoru nieprzyjemna dla Ciebie sytuację przekujesz na swoją korzyść.
Obejrzyj materiał wideo, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, ponieważ opowiadam w nim o kilku ciekawych sytuacjach, które przydarzyły mi się podczas transmisji na żywo. Gwarantuję, że się uśmiechniesz!
Na koniec chcę Cię przekonać, że podczas Twoich transmisji na żywo będzie wszystko dobrze. Te czarne scenariusze zdarzają się bardzo rzadko i niekoniecznie muszą przytrafić się Tobie. Najważniejsze, to spróbować, przekonać się, że to jest fajne. Zacznij od nagrywania krótkich Stories, później zorganizuj 10-minutowy live i odpowiedz na najczęstsze pytania Twoich odbiorców, opowiedz o swojej firmie albo się przedstaw. W miarę rozwoju, jak przekonasz się, że prowadzenie transmisji na żywo przynosi efekty dla Twojej marki, będziesz je organizować coraz częściej. Do dzieła!