Prowadzisz własny biznes, musisz to wiedzieć! Reklama na Facebooku to najefektywniejszy i najtańszy sposób na zautomatyzowanie procesu pozyskiwania nowych odbiorców i klientów.
Oczywiście jeżeli robisz to w odpowiedni sposób.
Facebook ma obecnie ponad 40 milionów aktywnych stron biznesowych, tylko 2 miliony z nich korzysta z kont reklamowych! (żródło: http://techcrunch.com)
Jonathan Czaja, dyrektor Facebooka ds. małych firm w Ameryce Północnej, powiedział, “Utworzenie strony na Facebooku to nie tylko wypchanie wiadomości do potencjalnych klientów. Obecność na Facebooku to aktywo samo w sobie.”
Warto poznać możliwości docierania do naszych wymarzonych klientów, tym bardziej że konkurencja wśród reklamodawców na Facebooku będzie niedługo coraz większa.
Reklama na Facebooku to dla mnie codzienne narzędzie w rozwoju mojego biznesu. Testuję nowe sposoby dotarcia, obserwuję wyniki, aby wiedzieć co dla mnie działa najlepiej. Dzięki temu moja lista mailingowa jest coraz większa, a ja nie narzekam na brak klientów. Moi klienci również zwiększają swoją sprzedaż i kwoty jakie osiągają utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto wykorzystywać te możliwości Facebooka.
Napisałam te porady dla osób, które są na samym początku tej drogi. Jeżeli jesteś już zaawansowanym użytkownikiem Menedżera reklam lub Power Editora to nie jest tekst dla ciebie.
Jeżeli czujesz, że możesz wykorzystać i wdrożyć tą wiedzę, do dzieła!
Co robimy źle?
Błąd: Słabe przygotowanie i złe targetowanie
Największy problem dla większości osób stanowi odpowiedź na pytanie:
Jak spowodować, aby moja reklama na Facebooku wyświetlała się odpowiednim osobom? Inaczej mówiąc jak ustawić grupę odbiorców reklam, by odnieść sukces.
Tak naprawdę to najważniejszy krok w tworzeniu reklam.
Jeżeli dobrze ustawisz grupy odbiorców, twoje reklamy będą działać jak na autopilocie. Click To TweetTo też pierwszy powód dlaczego szybko zniechęcamy się do reklam. Źle definiujemy grupy docelowe, wydajemy pieniądze, nie widzimy efektów, narzekamy że to nie działa, przestajemy próbować. Nie mówię, że ty tak robisz, ale taki scenariusz widzę często.
Jeżeli już określimy do kogo powinniśmy kierować reklamy, nie chce nam się zbytnio poświęcać czasu na dogłębne szukanie tych osób.
Podziel odbiorców.
Planując działania promocyjne i reklamowe na Facebooku, podziel odbiorców na dwie grupy:
- Osoby, które miały już kontakt z twoją marką.
Wszystkie te osoby które już w jakiś sposób poznały twoją markę (polubiły profil twojej marki, odwiedziły twoją stronę www, zapisały się na newsletter). Tę grupę określam czasami jako „przyjazny grunt”, jeżeli osoba z tej grupy zobaczy twoją reklamę, jest bardziej skłonna na nią zareagować.
- Zupełnie nowe osoby, które nigdy nie poznały twojej marki. To wszystkie osoby które nie znają twojej marki, ale są w obszarze twojej specjalizacji lub demograficznych danych, które pasują do twojej grupy potencjalnych klientów.
Mamy do wyboru kilka bardzo pomocnych możliwości targetowania (czyli dopasowania) reklam na Facebooku, po to aby docierać do osób zainteresowanych naszą ofertą.
Są to:
- Grupy niestandardowych odbiorców – dzięki tej opcji masz możliwość załadowania listy twoich klientów lub bazy adresów mailowych(np. z twojego newslettera). Jeżeli masz przynajmniej kilkaset adresów mailowych w swojej liście mailingowej możesz wgrać tą listę poprzez przesłanie pliku danych zawierających adres e-mail lub numery telefonów. Facebook odszuka osoby zarejestrowane w oparciu o te dane. W ten sposób będziesz mógł kierować swoją reklamę na tę grupę osób. Wygrane przez ciebie informacje zostaną dopasowane do użytkowników Facebooka w celu utworzenia twojej grupy odbiorców. Z 1000 wgranych adresów może dopasować połowę lub mniej, wszstko zależy czy osoby te posługują się tym samym adresem na Facebooku i w twoim newsletterze.
UWAGA: Osoby, których dane wgrałeś do Facebooka, nie zastaną powiadomione o stworzeniu takiej grupy przez ciebie. Ich dane pozostaną poufne.
Zastanawiasz się: po co mam publikować reklamy i kierować je do bazy newslettera?
I jeszcze za to płacić? Mogę po prostu wysłać do nich newsletter.
Jak zapewne zauważyłeś, nie każdy twój subskrybent za każdym razem otwiera twój newsletter. Stworzenie reklamy, która przypomni twoim odbiorcom o twojej ofercie to najlepszy sposób by przy niskim koszcie zyskać kolejny „punkt styku” (touchpoint) z klientem.
Dzisiaj w na tłoku komunikatów, reklam, treści, nie wystarczy przesłać wiadomość raz. Jak wskazują badania, tych punktów styku z klientem powinno być minimum od sześciu do ośmiu (źródło: Salesforce) i to w trzech obszarach: przed zakupem, w trakcie i po zalupie. Oznacza to, że nie tylko newsletter, polecenia, rekomendacje, katalog, reklama, ale też inne dodatkowe formy komunikacji (np. media społecznościowe) powinny wspierać twoją kampanię sprzedażową.
- Grupa odbiorców niestandardowych z witryny internetowej (czyli np. z twojej strony www). Kolejną opcją docierania do „przyjaznego gruntu” czyli osób które poznały twoją markę wcześniej, jest docieranie do tych którzy odwiedzili twoją stronę WWW. I znowu Facebook pomaga nam w tym, ponieważ wystarczy, że umieścisz na swojej stronie Pixel Facebooka i w ten sposób będziesz mógł utworzyć grupę osób, które odwiedził twoją stronę.
- Trzeci sposób, aby docierać do osób które są przyjaźnie nastawiony do twojej marki to: kierowanie reklam do fanów twojej strony na Facebooku. Obecnie twoje posty docierają do maksymalnie 10% fanów (wspomina się że nawet tylko do 4%). Kierowanie płatnych komunikatów (w formie reklam) do fanów strony, to obecnie również podtrzymanie relacji z odbiorcą.
Codzienne zwiększanie liczby fanów na Facebooku i powiększenie swojej bazy mailingowej. Te dwie rzeczy razem mogą generować dużo większą sprzedaż właśnie poprzez proces precyzyjnego targetowania ofert i promocji.
- Grupy podobnych odbiorców – uwaga to jest bardzo ciekawe. Tworzysz grupę niestandardowych odbiorców np. wgrywając listę twoich subskrybentów. Facebook dopasowuje maile które wgrałeś do użytkowników (odnajduje ich jeżeli posługują się tym samym mailem na Facebooku i w twojej bazie).
Zrobione? Utworzyłeś grupę odbiorców twojego newslettera, którzy są na Facebooku. A teraz korzystając z funkcji „Utwórz podobną grupę odbiorców” możesz stworzyć grupę sobowtórów twoich subskrybentów. Czyli grupę podobnych osób (o podobnych zainteresowaniach, danych demograficznych itp.) Czy to nie brzmi cudownie prosto? Tak samo możesz utworzyć grupę podobnych odbiorców do fanów profilu twojej marki. To naprawdę jest proste i działa!
- Zainteresowania – Ustawiając reklamę w opcji: zainteresowania – masz pole w którym możesz wpisywać nazwy stron, do fanów których chcesz kierować swoje reklamy. Świetnym sposobem przy ustawianiu zainteresowań jest łączenie kilku zainteresowań w podobne grupy. Np. możesz wpisać w zainteresowania profil gazet ekonomicznych.
Uwaga: nie na wszystkie strony możesz kierować swoje reklamy tzn. nie wszystkie strony da się wprowadzić w polu zainteresowania. To nie twoja wina, może będzie to z czasem coraz bardziej ulepszone, póki co czasami nie mamy możliwości wpływu na to że niektóre strony się nie wyświetlają.
Jak określić swoją idealną publiczność i gdzie ją znaleźć.
Jeżeli zrobisz to dobrze, twoje reklamy na pewno odniosą sukces.
Po pierwsze: musisz wiedzieć gdzie są twoi idealni odbiorcy (czyli gdzie spędzają czas online)?
Odpowiedz na poniższe pytania:
- Kim są liderzy w twojej niszy?
- Które marki (działające w podobnym obszarze) przyciągają najwięcej fanów?
- Jakie blogi są najchętniej czytane?
- Jakie czasopisma czytają osoby, które interesują się produktami lub usługami podobnymi do twoich?
- Jakie książki czytają?
- Jacy autorzy są najpopularniejsi?
- Do jakich grup należą?
- W jakich wydarzeniach uczestniczą?
- Poszukaj stron które sprzedają podobne produkty do twoich.
- Nie patrz tylko na twoją niszę, możesz trochę szerzej spojrzeć na branżę.
- Powiązania – możemy kierować reklamy do osób, które są fanami naszej strony lub właśnie do osób nie powiązanych z naszą stroną.
- Dane demograficzne (lokalizacja, płeć, wiek)- możesz dokładnie określić grupę np.: kobiety w wieku 24-29 lat, mieszkające w Warszawie.
Jak widać, istnieje wiele różnych sposobów, aby reklamy kierować do odbiorców na których nam zależy. Brak wiedzy na ten temat to świetny sposób na słabe wyniki i duże koszty.
Jeżeli czujesz, że chcesz docierać do nowych klientów dzięki reklamom i tym samym zwiększyć sprzedaż,
sprawdź poniższy pakiet:
“Skuteczna reklama na Facebooku”
KURS ONLINE (masz do niego nielimitowany dostęp) + całodniowe WARSZTATY stacjonarne.
Pamiętaj: ilość miejsc jest ograniczona, ponieważ na warsztaty przyjmuję max. 20 osób.
Wszystkie szczegóły znajdziesz tutaj: kurs online + warsztaty.
Witam serdecznie, bardzo przydatny tekst Pani Joanno. Raczkuję w kwestii korzystania z reklam na facebooku dlatego bardzo dziękuję za newsletter i bardzo ciekawy artykuł.
Donata, dziękuję za ten pozytywny komentarz, przepraszam, że tak późno odpowiadam i do usłyszenia.
Ciekawy wpis, dający do myślenia!
Dziękuję za niego 🙂
I swoją drogą działa, bo trafiłam tu dzięki reklamie na FB 😉
Facebook to jest potężna siła! Na początku nie byłam jego sympatykiem, sama prywatnie mało tutaj czasu spędzam. Teraz na moim blogu 30% ruchu to z sieci społecznościowych (Facebok i inne). Bardzo ciekawy post!
Wielu czytelników blogów korzysta z fanpage bloga jak z “newslettera”, bo tam pojawiają się często zapowiedzi i informacje o nowych wpisach. Nooo i blog jest jakby nie patrzeć jakimś elementem “marketingu internetowego”, więc siłą rzeczy powinien mieć swój fanpage, a moim zdaniem facebook+instagram to zestaw obowiązkowy, który zazwyczaj w blogosferze świetnie się sprawdza 😉
Wiesz co mi się najbardziej spodobało? Te pytania 😉
“Kim są liderzy w twojej niszy?
Które marki (działające w podobnym obszarze) przyciągają najwięcej fanów?
Jakie blogi są najchętniej czytane?
Jakie czasopisma czytają osoby, które interesują się produktami lub usługami podobnymi do twoich?
Jakie książki czytają?
Jacy autorzy są najpopularniejsi?
Do jakich grup należą?
W jakich wydarzeniach uczestniczą?
Poszukaj stron które sprzedają podobne produkty do twoich.
Nie patrz tylko na twoją niszę, możesz trochę szerzej spojrzeć na branżę.”
Takie zastanowienie się i odpowiedzenie na nie przyda się nie tylko w reklamie, ale w ogóle w jakimś opracowaniu podejścia, rzec można – “strategii” ;D
Widzę Tomek, że spędziłeś na moim blogu sporo czasu. Dziękuję za zaangażowanie i oczywiście te pytania warto zadawać sobie na wielu etapach budowania i strategii i komunikacji 🙂 Pięknego dnia 🙂
Przydatne rzeczy piszesz to poczytałem “do kawy” 😉 A i śledzę sobie na facebooku.