Kursy online – moja historia
Gdyby ktoś na moich studiach, czyli ponad 20 lat temu, powiedział, że będę tworzyła kursy online, pewnie zrobiłabym wielkie oczy ze zdziwienia i zapytała ”A co to jest? Ja online niczego nie będę tworzyć”.
Może wyjaśnię, jeżeli jesteś młodszy, że to były czasy, kiedy telefon komórkowy był czymś nowym, niesamowitym, a do tego wielkim i ciężkim.
Jakie były moje plany na studiach? Oczywiście miałam być szefową marketingu w wielkiej firmie.
Zrealizowałam część moich planów i pracowałam dla dużych firm zajmując się public relations oraz investor relations.
Próbowałam również sił jako właścicielka sklepu internetowego, aż w końcu moja droga zakręciła. I nie chodzi o to, że teraz pomagam przedsiębiorczym osobom w komunikacji online, ale o to, że postawiłam na MOJĄ markę. Moją Markę ONLINE. Czyli nie pracuję już zza logotypu agencji. To była trudna decyzja. Duża odpowiedzialność jest nadal. Jak to wyglądało od pierwszych miesięcy?
Przeglądałam ostatnio moje planery i kalendarz (uwielbiam to robić, bo widzę wtedy jakie projekty zrealizowałam, co odpuściłam, to świetny sposób, aby przemyśleć swoje działania).
Zrobiłam podsumowanie tego, co wydarzyło się podczas ostatniego roku. Nie mogłam w to uwierzyć ile rzeczy zrobiłam. Ile odhaczyłam na mojej liście. Sama zastanawiam się, jak to się stało, że w ciągu kilkunastu miesięcy, ta lista mnie pozytywnie zaskoczyła. Postanowiłam się z Tobą tym podzielić, aby pokazać, że skupiając się na działaniu online docierasz dalej, możesz więcej. Takie są moje wnioski.
Przez kilkanaście miesięcy można zrobić bardzo dużo! I nie myśl, że na początku miałam pomoc, zaczynałam sama. Sama tworzyłam, nagrywałam, projektowałam w Canvie (a jakże!), walczyłam z fakturami, spotykałam się z klientami, prowadziłam konsultacje. Teraz dziwię się jak to wszystko ogarniałam. Mam przecież dom, męża, dzieci i od kilku miesięcy psa!
W dużym skrócie – oto kamienie milowe mojej marki:
W grudniu 2015 r. ruszyła moja strona i mój blog. Postanawiam: piszę regularnie bloga.
Już na początku 2016 r. opublikowałam mój pierwszy kurs: “Jak tworzyć angażujące w treści i skutecznie przyciągać klientów”. Kurs odniósł sukces, co pozwoliło mi przenieść go na platformę, czyli zbudować miejsce, gdzie od tej pory znajdujecie inne moje produkty i szkolenia oraz np. pobieracie gratisowe PDFy.
Marka online i szkolenie stacjonarne
Kolejnym krokiem było szkolenie stacjonarne “Ty i Twoja marka online”.
Chciałam spotykać się z moim odbiorcami na żywo i nie spodziewałam się takiego zainteresowania! Odbyło się 10 szkoleń w większych miastach Polski, gdzie spotykałam się z wieloma wspaniałymi przedsiębiorczymi osobami, które chciały lepiej poznać zasady funkcjonowania na Facebooku, Instagramie i LinkedIn. Dla mnie było to niesamowite doświadczenie, bo mogłam posłuchać Waszych pytań, mogłam przekonać się, że niektóre z tych pytań są dokładnie takie same jak te, które ja zadawałam kilka lat temu. Musiałam nauczyć się, że niektórzy dopiero wchodzą na tę drogę. Szkoleń mogłam przeprowadzić więcej, bo chętnych nie brakowało. Niestety, jako mama dwójki dzieci, nie mogę co weekend wyjeżdżać, a poza szkoleniami często występuję na innych wydarzeniach, np. regularnie jako prelegent na Mistrzu Sprzedaży. Tak więc, to ograniczenie jest bardzo istotne.
We wrześniu 2016 r. zaczęłam spełniać swoje marzenia i tworzyć Akademię Smart Brand.
Akademia to miejsce, gdzie zebrałam wszystkie ważne i potrzebne informacje, przykłady, kroki i strategie dla osoby która chce rozpocząć i rozwijać swój biznes online.
Niesamowite jest to, że do Akademii do tej pory dołączyło ponad 50 osób. Już niedługo ruszy kolejna edycja, pojawią się nowe wartościowe materiały i wierzę, że dzięki temu uczestnicy będą osiągać coraz więcej.
Akademia Smart Brand bardzo pochłonęła mnie czasowo. To były trzy miesiące tworzenia treści. Nagrałam wiele godzin materiałów. Do tego powstają coraz to nowe bonusy, a w planach mam kolejne tematy do przekazania, ponieważ cały czas rozwijam się i uczę, dlatego chętnie dzielę się tymi nowymi doświadczeniami z moimi uczestnikami. Jeśli chcesz dołączyć do członków Akademii Smart Brand, możesz zapisać się tutaj: http://akademiasmartbrand.pl
Ale to nie koniec! Zapomniałam, że w międzyczasie na początku września ukazał się “Planer nowoczesnego przedsiębiorcy”. Planer był odpowiedzią na brak systematyczności moich klientów. Śmieję się, że ten planer ma być “wyrzutem sumienia”, który leży na biurku i przypomina “Twórz treści!”.
Do Planera dołączyłam kurs online “Zaplanuj swój biznes w mediach społecznościowych”, kupując planer, kurs otrzymujesz gratis. W tym kursie dzielę się metodami skutecznych działań online i wiem, że wielu osobom oba te narzędzia pomogły w zmobilizowaniu się do działania.
Styczeń i luty 2017 r. to były dla mnie niesamowicie pracowite miesiące. To wtedy powstawał kurs “Skuteczna reklama na Facebooku”.
Ogrom pracy: mojej i mojego zespołu. Ale wiem, że było warto. Wiele osób pisało do mnie, że po tym szkoleniu otworzyły im się oczy. Zupełnie inaczej patrzą teraz na proces planowania działań w mediach społecznościowych, przygotowywania reklam, budowania tuneli, tworzenia treści. Po tym szkoleniu wszystkie puzzle zaczynają im się układać w piękny obraz. I takie wiadomości od Was powodują, że chce mi się tworzyć kolejne produkty, które mogą wam pomóc w spełnianiu waszych marzeń i celów.
Marka online – rozwój zespołu
I tutaj powinnam poinformować, że rozwijając moja markę, zaczęłam również rozwijać mój zespół. Pomogła mi w tym Kamila Rowińska, u której nauczyłam się jak budować zespół marzeń. Ja z mojego zespołu jestem bardzo dumna – chociaż nie jest duży. Codziennie pomagają mi Katarzyna, Marta i Radek (tak, tak, zaczęłam współpracę z mężem), a dodatkowo współpracuję z kilkoma freelancerami – czyli specjalistami w swojej dziedzinie: Rafałem, który dba o moje strony od strony technicznej, Michałem – korektorem nadzwyczajnym, Karoliną, która teraz szykuje mnóstwo nowych projektów (zobaczysz je wkrótce).
Od premiery mojego pierwszego kursu minął rok, a ja dzisiaj mam przyjemność poinformować, że właśnie powstał mój kolejny kurs online. Jako ciekawostkę zdradzę Ci, że ten kurs nie był w ogóle planowany. Prawda jest taka, że nigdy nie myślałam o zrobieniu kursu na temat listy mailingowej. W moim kalendarzu miałam rozpisane zupełnie inne projekty, ale właśnie na spotkaniach z Wami zauważyłam, że wszyscy są bardzo skupieni na ilości fanów na Facebooku, na zaangażowaniu, na obserwujących na Instagramie, Twitterze lub Pintereście, a jak pytałam o listę mailingową, zapadała cisza.
Podczas szkolenia “Ty i Twoja marka online” zazwyczaj na sali jest około 100 – 120 osób. Czy wiesz, ile osób podnosi ręce, kiedy pytam, kto tworzy swoją listę mailingową? Pojedyncze przypadki i oni również przyznają, że nie są zbytnio skupieni na tym temacie. Może i mają narzędzia, korzystają z platform mailingowych, ale nie mają żadnego planu i nie przekłada im się to na rozwój biznesu.
Ponieważ sama stosuję bardzo efektywną strategię i sposoby budowania przede wszystkim wartościowej listy mailingowej postanowiłam, że przesunę wszystkie moje plany (łącznie z książką, którą planuję napisać) i przygotuję kurs o budowaniu wartościowej listy mailingowej.
Wiem, że ten kurs naprawdę pomoże wielu osobom.
Jeżeli chcesz rozwijać skutecznie swoją komunikację online, musisz zadbać o listę mailingową, o subskrybentów, o nowe kontakty. Nie możesz bazować tylko na swoich fanach na Facebooku.
W tym kursie, oprócz mojej wiedzy i doświadczenia umieściłam także bardzo ważne wiadomości na temat prawnych aspektów prowadzenia listy mailingowej. Oczywiście, nie pisałam tego sama. Przewodnik napisała Agnieszka, która jest prawnikiem i specjalizuje się w tym temacie.
Miałam potrzebę napisania takiego postu podsumowującego. Opisałam w nim tylko te działania, które mówią o moich produktach, o tym co widzicie i z czego możecie korzystać. W ciągu tego roku miało miejsce wiele innych fascynujących zdarzeń. Występowałam na interesujących konferencjach. Poznałam wiele ciekawych osób, nauczyłam się wielu nowych rzeczy i będę na pewno w kolejnych wpisach dzielić się moimi doświadczeniami.
Czy to wszystko zadziałało się samo?
Nie.
Wszystkie projekty wymagały działania. Małymi krokami. Od pomysłu i zapisania pierwszego kroku, do postawienia kropki przy ostatnim.
Czy nie popełniłam błędów?
Mnóstwo. I co z tego? Pomartwię się, omówię sprawę z ekipą, mąż mnie pocieszy, otrzepię kurz z kolan i idę dalej.
I Ciebie też do tego zachęcam.
Biznes online to wspaniała rzecz, szczególnie dla kobiet 🙂
Ale o tym opowiem w innym wpisie. Napisz w komentarzu co Cię interesuje najbardziej?
A Ty, robisz takie podsumowania tylko na koniec roku?
Ps.
Facebook przestał istnieć. Z dnia na dzień Mark Zuckerberg podjął decyzję o zablokowaniu wszystkich kont i likwidacji platformy. Po kilku dniach znika Instagram.
Nierealne?
Być może…
Pomyśl jednak, co wówczas stałoby się z Twoja marką online? Czy Twoje relacje z odbiorcami, stworzone wyłącznie poprzez platformy społecznościowe, istniałyby nadal? Znasz odpowiedź – w takim przypadku tracisz wszystko.